sobota, 16 kwietnia 2016

Z serii- "Wesela świata"- "WIELKIE CYGAŃSKIE WESELE"

Dziś pod lupę weźmiemy wydawać by się mogło jakże bliską nam, a jednocześnie jak daleką kulturę Romską. Bliską, ponieważ Cyganie licznie zamieszkują terytoria wielu państw, w tym także Polski. Daleką, bo ich tradycje, zwyczaje i życie codziennie znacząco różnią się od naszych. Widać to choćby na przykładzie tradycyjnych zaślubin i wesel w tejże kulturze.

Na samym początku zastrzec chciałabym sobie prawo omylności, ponieważ korzystać będę głównie ze źródeł internetowych oraz wiedzy własnej. W późniejszym etapie (gdy będę miała odrobinę więcej czasu) postaram się zweryfikować treść swoich artykułów z pewniejszymi źródłami. Być może w przypadku tego tekstu uda mi się porozmawiać z przedstawicielką/przedstawicielem narodowości romskiej i uzupełnić, bądź też skorygować informacje. Jeżeli ktoś ma pewne źródło wiedzy i zauważa błędy, bądź też niedopowiedzenia, proszę o komentarz z zaznaczonym źródłem wiedzy:).

W dzieciństwie Cyganów spostrzegamy często (tak było przynajmniej w moich przypadku) poprzez pryzmat Esmeraldy z "Dzwonnika z Notre Dame" oraz pięknej muzyki, tańca, wiecznych tułaczek i wróżącej ze szklanej kuli starej Cyganki. Życie, jak to bywa, weryfikuje z czasem nasze wyobrażenia dzieciństwa na każdy temat, również ten. Wielu z nas, zwłaszcza ci mieszkający w dużych miastach (ze względu na częstsze spotkania), ma zapewne negatywny stosunek to tej społeczności. Zaznaczyć trzeba jednak, że Rom Romowi nierówny, tak jak i Polak Polakowi. Zazwyczaj bardziej widoczną dla "obcych" częścią danego społeczeństwa jest ta grupa osób, która buduje negatywne nastawienie. Jest to przykre, ponieważ osobiście miałam styczność również z bardzo pozytywnymi osobami z tej narodowości:). Jednak jest to temat na innego bloga.

Zdjęcie stąd --> klik:)

Cyganie, choć świat się bardzo zmienił, a oni nie podróżują już jak dawniej, przykładają ogromną wagę do tradycji. Tradycyjne Romskie zaślubiny, wesela i zwyczaje związane z tymi wydarzeniami mogą bardzo zaskakiwać.


WIEK MŁODYCH

 

Niegdyś wśród społeczności Romskich niedopuszczalny był mezalians- związek Roma z nie-Romką i odwrotnie- Romki z nie-Romem. Groziło to wykluczeniem ze społeczności i choć dziś wiele się w tej materii zmieniło to nadal pary takie są bardzo rzadkie. Wynika to zapewne częściowo z zamkniętego charakteru tejże narodowości, a częściowo z braku zrozumienia dla wciąż bardzo obcej nam kultury. Inna znaczna zmiana związana z tradycyjnymi zaślubinami jest związana z wiekiem nowożeńców. Jeszcze całkiem niedawno, bo kilkanaście lat temu, zwykle dojrzały już mężczyzna o wypracowanej pozycji i majątku brał za swą wybrankę nastoletnią dziewczynę. Dziś i pod tym względem zaszły ogromne zmiany- również mężczyźni biorą ślub w młodym wieku. Zdarza się, że chłopak ma 16 lat, a dziewczyna zaledwie 13- 14 (albo i mniej?). W związku z tym młodzi zazwyczaj zamieszkują najpierw u rodziców pana młodego.

ZARĘCZYNY DAWNIEJ I DZIŚ

 

Również Cygańskie zaręczyny mogą zadziwiać osoby spoza tej społeczności. Jednak zanim do nich dojdzie bardzo ważna jest reputacja młodej kobiety. Musi ona (albo przynajmniej powinna) do momentu ślubu pozostać dziewicą. Nie powinna pozwalać sobie na wyjścia sam na sam z chłopakami- zawsze musi towarzyszyć im osoba trzecia. Jakiś czas temu oglądałam film dokumentalny, w którym zaznaczone było również, że kobiety do dnia ślubu NIE MOŻE dotknąć żaden mężczyzna poniżej pasa, nawet przypadkiem. Stąd też długie spódnice, zazwyczaj do kostek.

Same zaręczyny są niezwykle ciekawe. Dawniej przyszłą małżonkę należało wykupić z rąk jej rodziny. Oznaczało to przyjście rodziców przyszłego pana młodego (albo i nie "pana młodego", jeżeli zaręczyny nie odniosą zamierzonego skutku:) ) do domu panny młodej, oczywiście bez zdradzania zamiarów syna (jednak tych łatwo się było domyślić od razu). Przyszli teściowie młodej kobiety zastawiali stół, rozsiadali się jak u siebie i podawali jedzenie. Zdarzało się, że takie ucztowanie trwało kilka dni. Podczas tej uroczystości nie mogło zabraknąć płoski- butelki wódki zdobnej w liczne kosztowności i czerwoną wstęgę. Skosztowanie z niej napoju przez ojca panny młodej i wypowiedzenie przez niego słów "T’avel bachtali o terno hai terńi*" oznaczało jednoznacznie zgodę na rozpoczęcie rozmów na temat ceny przyszłej panny młodej. (Znalazłam też informację, że zwyczaj ten był rozpowszechniony wśród polskich Romów, jednak było o tym wspomniane tylko w jednym z źródeł, z których korzystałam. W tym samym źródle znalazła się wzmianka, iż małżeństwa w tej kulturze wciąż są bardzo często aranżowane.)

Źródło zdjęcia--> klik:)

Równoległym zwyczajem zaręczynowym było porwanie dziewczyny. Następowało ono zwykle w dwóch przypadkach- gdy młody nie miał majątku, za który mógłby ją wykupić od jej rodziny lub gdy ich rody były zwaśnione (istni Cygańscy Romeo i Julia, ale- z miejmy nadzieję- lepszym zakończeniem:) ). Zwyczaj ten stopniowo zaczął wypierać wcześniej opisany i choć wykupowanie dziewczyny nadal się zdarza- ma ono dziś charakter raczej symboliczny, natomiast same porwania również znacząco zmieniły swój przebieg. Niegdyś porwanie odbywało się za pomocą konia, a porwana Cyganka nie miała możliwości protestu. Dziś jednak romantyzm i jednocześnie tragizm, w niektórych przypadkach (dla panny młodej), został zastąpiony nieco większą przyziemnością. Zakochana para zwykle umawia się w wyznaczonym miejscu. Mężczyzna przekupuje taksówkarza i za pomocą tejże taksówki "porywa" swoją kobietę, zawozi ją do hotelu, gdzie wspólnie spędzają czas. Zwyczajowo pan młody powinien "zwrócić" pannę młodą rodzinie po trzech dniach, ale zdarza się, że dzieje się to już po jednej nocy. Po tak przeprowadzonym porwaniu młodzi zostają uznani już za małżeństwo. Wyjątek następuje, gdy okazuje się podczas nocy, że kobieta nie zachowała swojego dziewictwa dla męża. Następnie odbywają się zaręczyny podobne do tych, które występowały przed laty. Młody małżonek udaje się z rodzicami do domu wybranki, gdzie stół zostaje zastawiony jedzeniem i płoską. Następuje upicie łyku wódki przez jego teścia i wypowiedzenie znamienitych, wspomnianych wcześniej słów. Rodziny rozmawiają o weselu i wyznaczają jego datę. Kilka chwil przed weselem zostaje ogłoszone zawarcie przez młodych ślubu. Zazwyczaj ślub kościelny, czy cywilny nie ma miejsca w kulturze romskiej, jednak zdarza się inaczej. Młode małżeństwo po ukończeniu pełnoletności udaje się wtedy w odpowiednie miejsce i formalizuje swój związek małżeński według prawa państwa, w którym mieszkają, czy też wyznawanej przez nich religii. W ramach ciekawostki wspomnę, że sama całkiem niedawno jadąc tramwajem miałam możliwość zobaczyć Cygańską parę młodą i jej rodzinę wychodzących z kościoła i wchodzących do tramwaju (tego, którym jechałam:) ). Pochwalę się (choć powinno być to w pełni normalne), że ustąpiłam pannie młodej miejsca, bo- jak to tak, żeby panna młoda musiała stać w tramwaju? Przykre było to, że nikt nie raczył zrobić tej grzeczności panu młodemu. Oczywiście życzyłam młodej parze wszystkiego najlepszego!:)

Bijav 

 

Jak już wspomniałam- kilka chwil przed weselem para młoda zostaje oficjalnie ogłoszona małżeństwem. Istnieje też tradycja, która każe, aby wójt, czy specjalne oddelegowany Rom, związał parze ręce specjalną chustą. Następnie pyta on pannę młodą, czy na pewno chce ona poślubić tego mężczyznę. Jeśli kobieta nie wyrazi sprzeciwu Cygan udzielający ślubu wypowiada słowa: „Rzucam klucz do wody. Tak jak nikt go z niej nie wydobędzie i nic nim nie otworzy, tak i was nic już nie rozłączy”. Rozpoczyna się świętowanie.

Bijav, czyli tradycyjne Romskie wesele trwa zazwyczaj od trzech dni do nawet tygodnia (w zależności od stopnia zamożności rodziny). Tutaj zobaczyć można gościnność Romów, ponieważ na wesela te wstęp ma każdy członek społeczności. Rodziny często oszczędzają latami, aby przyjęcie to było wspaniałe i niezapomniane. Bardzo ważne są bogato zdobione stoły, przepych jedzenia i picia oraz oczywiście- piękna Cygańska muzyka, która nie milknie przez całe wesele. Wszyscy uczestnicy biesiady ubrani w kolorowe stroje tańczą, weselą się i biorą udział w zabawach. Kiedyś takie przyjęcia odbywały się na polanach, ale świat się zmienia i także z tej tradycji zrezygnowano. Dziś są to najczęściej wynajmowane sale- oczywiście bogato zdobione.

STROJE WESELNE 

 

Radość tej wielkiej chwili koniecznie odzwierciedlać muszą barwne stroje i ogromna, złota biżuteria. Niektóre z nich wydać się mogą nam kiczowate, jednak pamiętajmy, że nasze stroje, zwyczaje i tradycje mogą bawić innych:)

Cygańska panna młoda nie zawsze marzy o białej sukni- zdarzają się i takie, jednak zwykle są one kolorowe. Przede wszystkim jednak powinny być one ogromne- im większa, tym piękniejsza. Zdarza się, że kobieta w nią ubrana musi być "upychana" do samochodu, czy przez drzwi wejściowe, a nawet sam pan młody ginie we falbanach swej oblubienicy. Suknie takie są też wyszywane kryształami i cekinami, a na głowie koniecznie pojawić się musi zdobny i pokaźny diadem, korona lub stroik. 

Stąd fota-->klik :)


Pan młody również nie szczędzi tego dnia na strój- ubrany najlepiej w drogie materiały i dodatki jaśnieje wraz ze swą oblubienicą przed wszystkimi.

WESELE, WESELE I... PO WESELU

 

Po hucznym przyjęciu młoda mężatka często prowadzona jest do przyczepy, bądź też domu swojego wybranka. Często niepełnoletni małżonkowie zamieszkują przez jakiś czas u rodziców pana młodego. Dziś na szczęście panna młoda coraz częściej ma coś do powiedzenia w kwestii ślubu, a rodzice dziewczyn są coraz bardziej tolerancyjni, jednak nie zawsze tak było... Od tego momentu życie młodej Romki zmienia się diametralne i lepiej, by zmieniało się z miłości, a nie z przymusu... Ale to już temat na innego bloga!

Poniżej wpisu umieszczam linki do artykułów, z których korzystałam. Wszystkie zdjęcia umieszczane są bezpośrednio ze stron internetowych i aby nie naruszać praw autorskich zostały pod nimi wklejone linki źródłowe.

Pozdrawiam i zapraszam do czytania następnych artykułów! :)

___________________________________________________________
* "Niechaj będą szczęśliwi młody i młoda"

Linki do artykułów:
http://www.slubnaglowie.pl/inspiracje/artykul/wielkie-cyganskie-wesele
http://www.weselezklasa.pl/poradnik/slub-wesele-kulturze-cyganskiej/
https://pobieramysie.pl/blog,cyganskie-zwyczaje-weselne,318
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/3497101,tak-sie-bawia-romowie-na-weselu-zdjecia,id,t.html

Szczególnie warto przeczytać:
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/3497101,tak-sie-bawia-romowie-na-weselu-zdjecia,id,t.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz